Co z tym ociepleniem?

Tegoroczny Szczyt Klimatyczny ONZ zdaje się być namacalnym dowodem, na potwierdzenie tezy, że efekt cieplarniany to nie mit, a realne zagrożenie nieustannie rosnące w siłę. Czy wyłączenie nieużywanego w danym momencie komputera, wyrzucenie zużytych baterii w odpowiednie pojemniki jest dla nas zbyt wielkim wysiłkiem?

Problem  jest, ale nie dotyka nas bezpośrednio, dlatego ignorujemy go. Dodatkowo kwestia ochrony środowiska jest słabo nagłaśniana, bynajmniej w Polsce. W tym roku obserwowaliśmy w mediach może z trzy informacje zawierające się w tematyce ekologii: kwestia doliny Rospudy chyba najbardziej zapadła nam w pamięć, problem legendarnego jeziora Gopło – parę wzmianek w „Dzienniku”  i obecnie trwająca Konferencja Klimatyczna ONZ w Poznaniu.

Dziś to news numer jeden, ale raczej dlatego, że to największe międzynarodowe wydarzenie tego roku mające miejsce w Polsce, a nie dlatego, że nagle zapragnęliśmy modyfikować „Protokół z Kioto”, o którym my – zwykli obywatele nic nie wiemy.  Być może wynika to również z faktu, że w sferze polskiej polityki ekologia była dziedziną często pomijaną, bowiem pierwszy Minister Środowiska został powołany w 1999 roku. Dziś większość z nas wie, kto jest Ministrem Zdrowia czy Sprawiedliwości, a ilu z nas zna nazwisko Ministra Środowiska? Zapewne niewielu. Są ciekawe pomysły, które stopniowo są wdrażane, np. dzień bez samochodu, dzień ziemi, jednak to wciąż za mało.

REKLAMA

Naukowcy ostrzegają, że wzrost temperatury nawet o dwa stopnie z pewnością będzie miał negatywne skutki. I o ile nas Polaków wiadomość o wzroście temperatury może cieszyć, to mieszkańców obszarów równikowych i przybrzeżnych na pewno już nie. Wyższa temperatury spowoduje topnienie lodowców, a co zatem idzie wzrost poziomu wód oceanicznych, a te z kolei zintensyfikują ekstremalne zjawiska pogodowe, takie np. jak huragany, trąby powietrzne, powodzie i susze.

Czeka nas zmniejszony dopływ wody pitnej, z którą już teraz mamy problemy, spadek wydajności rolnictwa, zatapianie miast nadbrzeżnych, a wszystko to boleśnie dotknie być może już naszych wnuków. Być może ta apokaliptyczna wręcz wizja przyszłości, powoduje, że nie chcemy uwierzyć, iż kilka stopni więcej może się okazać katastrofalne w skutkach. Jednak globalne ocieplenie to nie mit i walczmy z nim, póki mamy szanse na zwycięstwo.

Podczas oficjalnego otwarcia Szczytu Klimatycznego ONZ, Donald Tusk zaznaczył, że troska o klimat nie powinna być związana z koniunkturą gospodarczą. Być może premier nie widzi, a raczej nie chce widzieć, związku pomiędzy tymi dwoma dziedzinami, jednak on istnieje. I skoro nie chcemy dbać o środowisko, zadbajmy o nasze portfele oszczędzając energię i wodę, bo za kilka lat możemy za nie płacić kilkakrotnie większe sumy.

Klaudia

Dodaj komentarz