Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 KWW Bernardy Lewandowskiej AKTYWNI


 czwartek 28 marca 2024r.   imieniny: Antoni, Jan, Krzesisław

Reklama

Gomex Krzysztof Goryński

Szkoła Kierowców EFEKT

Mariusz Kuziel - Lewica

BARLINEK W NASZYCH SERCACH - Koalicja Obywatelska

TAK dla samorządu - PIS

KOALICJA SAMORZĄDOWA OK SAMORZĄD

INICJATYWA DLA BARLINKA

A A A
Image
Energetyczna przyszłość
Wywiad z Danielem Kubatem, logistykiem w Firmie Int. Transport – Production Wind Energy – Jens Chr. Siig.  1.  PS: Daniel, jak właściwie zaczęła się Twoja przygoda z firmą INT. TRANSPORT – PRODUCTION WIND ENERGY – JENS CHR. SIIG w Barlinku ?

DK: No, no, a to dobre pytanie….
Jakieś kilka dobrych lat  temu, o ile dobrze pamiętam jako przedstawiciel książek telefonicznych wpadłem namówić szefa firmy pana Jensa Siig  o  wpis  reklamowy do jakiegoś wydawnictwa reklamowego . Chyba wydawałem się przekonywujący, ponieważ nie dość , że Int wykupiło reklamę z czego wówczas miałem dochód prowizyjny,  to potem wykonałem dla Int.Transport  jakąś skromną stronę WWW i przez ponad dobry rok raz na jakiś czas pomagałem w biurze w różnych sprawach natury administracyjnej i reklamowej. 

Gdy w roku 1990  firma Int. Transport zaczęła swoją przygodę jako pierwsza i wtedy jako jedyna w Polsce z turbinami wiatrowymi firmy Vestas z biura „wskoczyłem” na plac budowy wiatraków do Cisowa koło Darłowa. Pamiętam była to ciężka praca jako monter. Przez dobre 4-5 miesięcy byłem tylko na placu montażowym. Dobrze pamiętam tamtą jesień i przełom zimowy. Nie było łatwo. Uczestniczyłem wtedy przy wznoszeniu 7 turbin V 80 w Cisowie. Tam dowiedziałem się naprawdę o wielu sprawach z dziedziny mechaniki turbin wiatrowych, pracy organizacyjnej i zespołowej wraz innymi kolegami z Int.Transport. Dziś  są oni najlepszymi monterami pracującymi w naszej firmie ( dwaj bracia ) – znasz ich Przemek. Ale cóż, Cisowo (budowa farmy wiatrowej)  się skończyło i nastąpił powrót do biura. A to z racji, że wtedy firma miała bardzo duży  rozwój organizacyjny w zakresie spedycji, powstawania działu przewozów nienormatywnych i całego zaplecza logistycznego dla firmy Vestas, szef firmy Int.Transport pan Jens Chr. Siig postanowił mnie zatrzymać w biurze. Z drugiej strony mój nietypowy charakter i duża chęć działania w tym jakże nowym sektorze firmy był dla mnie wyzwaniem. Tu ci muszę powiedzieć dwa słowa, że na tamten czas pan Jens Siig był jedynym swojego rodzaju ambasadorem i prekursorem turbin wiatrowych Vestas w Polsce.

REKLAMA

Cała wysoka grupa organizacyjna w Danii w siedzibie Vestas ufała doświadczeniu, wiedzy i kontaktom jakie posiadał w naszym kraju na te jakże nie łatwe czasy szef firmy INT.TRANSPORT. 

Dziś chyba to już 7 lat współpracy z firmą Int. Transport. Musiałbym zobaczyć po terminarzach, które zbieram od początku pracy w Int.

2. PS: Na czym dokładnie polega Twoja praca ?

DK: Generalnie to trudno ująć w jednym zdaniu. Wręcz jest to niemożliwe do opisania. Tym czym się zajmuję od 3-4 lat w firmie  Int. Transport to planowanie i następnie całkowita realizacja z finalnym rozliczeniem projektu powstawania parku wiatrowego – zwłaszcza w dziedzinie logistyki towarowej, komponentów elektrowni wiatrowych  i innych rzeczy. Ale jeśli mielibyśmy streścić moją pracę główną do jakiegoś wypunktowania to obejmuje ona przede wszystkim cały proces wymiany i przetwarzania informacji o ruchach towarowych firm sprzedających i budujących turbiny wiatrowe w Polsce. Głównie chodzi mi o aktualną współpracę z firmą Vestas, Siemens, Dong Energy.

a) Pierwsza sprawa to planowanie dostaw pierwszych komponentów przygotowujących plac budowy turbin wiatrowych, bieżąca kontrola i realizacja tychże transportów. Musisz wiedzieć Przemek, że sytuacja z dostawami części do EW to nie takie łatwe. Czasem dany towar, komponent jest wykonywany i dozbrajany w kilku miejscach w Europie. Taki proces transportowy koordynuje na przykład czasem  jeden czy dwóch kolegów z Danii i ja z biura w Polsce. Towar finalnie przestawiony jest z miejsca na miejsce i w końcu trafia na plac budowy. O ile teraz jest łatwiej bo już w krajach należących do UE nie mamy odpraw celnych, to kilka lat wcześniej odprawy celne poważnie nam wstrzymywały procesy transportowe i całe zaplecze budowy parków wiatrowych.

Image
Pilotaż gabarytu

b) Drugi etap mojej pracy to przygotowanie tras pod przejazdy nienormatywne dla pojazdów gabarytowych i ich późniejsze wdrażanie. Zlecenia oględzin dróg, skrzyżowań, przygotowanie trasy pod kątem przebudowy a czasem nawet zmiany całkowitej infrastruktury ulicznej czy drogowej. Do tego dochodzą uzgodnienia z właściwymi zarządcami dróg. Czasem to koszmar. Brakuje  nam w Polsce poważnego ujednolicenia tekstów przepisów i czasem woli  zaniechania stosowania  niepotrzebnych procedur. Oj nie będę więcej o tym pisał bo komuś się narażę.

c) Realizacja transportów to już zupełnie inna sprawa. Zaplanowanie składów przeznaczonych do transportów nienormatywnych mocno opiera się na doświadczeniu szefa firmy pana Jensa Sięga, moich  ( mam nadzieję ) oraz kolegów kierowców. To cały nasz skład: kierowcy – szef – ja i czasem jakiś telefon z Danii, tworzymy pierwotne grupy do transportów wiatraków. Zaplanowanie kto i z czym pojedzie, co i jak załaduje, gdzie rozładuje, to już nie jest takie trudne. Jednak potem jeszcze pozostają dodatkowe inne problemy jak koordynacja sprzęt- zasoby ludzkie - czynniki losowe. Jak już zaplanujemy transport to w ciągu dnia może on się zmienić 3-4 razy a w ciągu tygodnia nawet 12 razy!

d) Koordynacja transportów. No cóż to powiem naprawdę krótko, bo jest to temat rzeka. Jak już coś ruszy z miejsca załadunku to cały plan realizacji potrafi w trakcie trwania transportu ulec zmianie, niezależnie od czynników transportu, sprzętu czy ludzi. Nie mówię teraz o awariach na drogach  czy problemach natury sprzętowej – a chcę powiedzieć ci Przemek, że od kiedy współpracujemy z firmami dostarczającymi turbiny wiatrowe, sytuacja ulega ciągłym zmianom. (Mały przykład: jedna z fabryk wykonała już komplet wież wiatrowych chyba z rok temu a okazało się że projekt powstawania parku wiatrowego został zamrożony z uwagi na czynniki finansowe, niekorzystne skoki walutowe i obawy kryzysowe.)

Image
 Rozładunek fundamentu do EW w porcie morskim

Nasi kierowcy mogą być już załadowani i okaże się, że mam 24 godziny na znalezienie tymczasowego placu składowego na 51, 75 ciężkich elementów do wiatraków. O ile szybko znajdziesz gdzieś na Kujawach czy w lubuskim  taki plac to potem walka z administracją urzędniczą albo absurdalnymi dokumentami zajmie strasznie dużo czasu. A koszty przestoju załadowanych sprzętów siodłowych rosną z dnia na dzień. Ale to już inna historia Przemek.

Powiem krótko, jak już mamy coś zaplanowane, to nigdy w 100% nie można tego zrealizować z uwagi na częste zmiany. Sama kontrola, nadzór, realizacja transportów, wymaga codziennego sprawdzenia gdzie i co jest. Potem raportowanie tych informacji do wydziałów transportowych firm zlecających takowe transporty i dalsza realizacja lub zmiany w transportach. Do tego zadania, głównie używam łączy internetowych – elektroniczna wymiana informacji z kolegami z Danii, Niemiec, Litwy i innych krajów. Ale przede wszystkim telefon. Czasem to jest straszne. Bo jak kiedyś zobaczyłem swój biling połączeń to w tygodniu, to się załamałem. Cała koordynacja transportów i wymiana informacji na linii nasza firma – kierowcy i reszta świata to 95% połączeń telefonicznych. Uff – starczy ta ten temat.

e) Zabezpieczenie dokumentacji na przejazd. Tu powiem naprawdę krótko. Same zlecenia  są regulowane głównie poprzez naszego szefa firmy pana Jensa Siig. Realizacja i nadzór nad kontraktami czy umowami w zakresie transportów to już fachowa obsługa naszego dyrektora zarządzającego.

Image
Rozładunek wieży wiatrowej w porcie morskim 

Generalnie moi koledzy z biura i sam szef boją się przekazywać mi za dużo dokumentów, ponieważ potem mamy „logistyczne” problemy z ich odnalezieniem. Ale cóż czasem i ja muszę coś zamówić, coś zlecić, a to trzeba załatwić drogą pisemną. Z „papierkowej” roboty pilnuję dokumentów towarowych, obrotem towaru, listami przewozowymi, i całą procedurą wymaganą przez zleceniodawcę transportu. A jest tego nie mało. Uwierz mi. Zobacz ile segregatorów mam w szafie zawierających dokumentację przewozową czy raporty z objazdów tras. Czasem do tego trafiają oferty z obliczeniami – to też trzeba wydrukować, bo mogą się przydać nawet  za 5-6 lat. Taka procedura.

f) Organizacja pilotażu i eskorty policji. Sama organizacja tego tematu to nie problem, bo wiemy co i jak. Generalnie rzecz ujmując moja praca w tej kwestii to zamówienie i koordynacja usług eskorty pilotażu cywilnego i pilotażu policyjnego do realizowanych przez naszą firmę transportów nienormatywnych.

(Jeśli chodzi o nowe wyzwania w kwestii zaplanowania i globalnej realizacji planów związanych z powstawaniem parku wiatrowego, nasza firma może się pochwalić nawet sporym osiągnięciem.

Na przełomie roku 2004/2005 zaplanowaliśmy, wdrożyliśmy i wykonaliśmy kompletną akcję logistyczną polegająca na dostawie części do turbin wiatrowych z Danii do Polski.

Realizacja transportu zaczęła się w miejscu wytwarzania produktu w Danii. W miejscu załadunku towar został zabrany drogą lądową na specjalistycznych naczepach transportowych do zbiorczego punktu magazynowego w morskim porcie.

Do momentu skompletowania jednego zespołu części turbin wiatrowych w porcie w Danii, został wynajęty statek handlowy do transportu morskiego. Załadunek został wykonany za pomocą specjalistycznych dźwigów portowych i po akcji załadowczej towar został skontrolowany za pomocą specjalnej firmy kontrolnej. Następnie statek opuszczał terytorium Danii w kierunki morskiego portu w Kołobrzegu. Rozładunek i odprawa techniczna części turbin wiatrowych został wykonany za pomocą wynajętej firmy dźwigowej na placu rozładunkowym portu morskiego a towar do momentu wyjazdu na plac budowy został składowany pod ochroną służb portowych. Odpowiednie firmy i służby portowe pomagały nam w zabezpieczaniu towaru z pokładu statku. Rozładunki, przeładunki,  sama techniczna i towarowa odprawa statku trwała 14-18 godzin w ciągu dnia. Statek rozładowany wypływał z pilotami morskimi na redę a ja dopiero mogłem wrócić do domu.
 
Chciałem tutaj dodać, Przemku że całość akcji trwała dobre 5 miesięcy. Koordynacja przebiegała  poprzez 3 systemy logistyczne w Danii, Polsce i w Niemczech, ponieważ fragmenty montażowe dosłane były z Niemieckiej fabryki. Całość była łączona i magazynowana na tymczasowym placu składowym w miejscowości pod Kołobrzegiem. Dopiero zaplanowany proces wydawania towaru zgodnie z zapotrzebowaniem pod montaż regulował cały system budowy parku wiatrowego. I powiem, że operacja zakończyła się pełnym sukcesem naszej firmy. To było dla mnie i dla szefa naszej firmy spore doświadczenie. Całość tego przedsięwzięcia została wykonana wzorowo (jak na pierwszy raz) a skutkowało to później kolejnymi akcjami morskimi w porcie handlowym w Świnoujściu i w Kołobrzegu.)

Image
Skład wież wiatrowych

3. PS: Co sprawia Ci  najwięcej trudności?

DK: Walka z urzędniczą niewiedzą o naszych drogach, uzyskanie odpowiedzi na zapytania i wnioski dotyczące przejazdów pojazdów gabarytowych.
Planowanie i walka z przeciwnościami …losu….

Spełnienie wymogów urzędowych, uzgodnień drogowych, badań dróg i mostów to czas który potrafi destabilizować pracę w  ponad 90%.
Ponadto jak zdarzy się tydzień, że mam na granicy około 12 – 23 składów ponadnormatywnych to organizacja transportów, pilotażu, zabezpieczeń policyjnych i samej organizacji, sprawia nie mały kłopot.
Na sam koniec powinno się to wszytko w logiczny sposób zliczać  i zestawić w jeden wielki plan. Ale najbardziej boli mnie to, że doba ma tylko 24 godziny i nie wszystko uda się zrobić na czas.

4.  PS: Zajmujesz się m.in. organizacją transportu ładunków ponadnormatywnych, powiedz jakiego rodzaju są to ładunki i jakie warunki należy spełniać, aby je transportować?
          
DK:
1. Ja głównie planuję i koordynuję transport turbin wiatrowych różnego rodzaju.

2. Jakie ładunki ? – Powiem tylko o ładunkach uczestniczących w turbinie wiatrowej, a są to:

Części konstrukcyjne jak wieża składająca się z 3-4, czasem 5 segmentów (wielkich rur), mechanika wiatraka to agregat  i  głowica  oraz nośniki wiatru czyli śmigła. Reszta to ładunki paletowe i kontenerowe. Po realizacji budowy takiej elektrowni wiatrowej pozostaje do zwrotu dla producenta najczęściej rama nośna danego elementu i dość spora luźna część elementów zapasowych.

3. Do samych transportów nienormatywnych jak już widziałeś w naszej firmie służą specjalistyczne zestawy siodłowe – czyli oczywiście ciągnik siodłowy i naczepa do danego typu i rodzaju ładunku.  I taki sprzęt posiadamy. Ale  ważną rzeczą są czynniki ludzkie. Przewożenie ładunków nienormatynych to nie transport kredek. To jest transport ciężki, dlatego też wiedza ludzka musi być zespolona z doświadczeniem jakie posiadają nasi kierowcy.

5. PS: Jak wygląda transport takiego ładunku, czy polskie drogi są w stanie sprostać takiemu wyzwaniu?

DK:  Sam transport ładunków nienormatywnych to kolumna pojazdów. Czasem większa czasem mniejsza kolumna.  Zależy co i gdzie jedzie pod konkretne zamówienie i zlecenie.  Zazwyczaj gabarytową kolumnę transportową otwiera pojazd pilotujący z przodu po to aby ostrzegać innych uczestników na drodze że zbliża się transport ponadnormatywny. To ważne, bo za bezpieczeństwo na drodze dla wszystkich uczestników dookoła podczas takiego transportu odpowiada właśnie pilot. Piloci są dodawani i dzieleni w zależności jak mówi zezwolenie na taki przejazd i zalecenia policji.  Pilot – czyli osoba kierująca organizacją ruchu jest jeszcze oczami i uszami pojazdu ciężkiego – ponieważ z tyłu, z przodu i czasem z boku musi doglądać co się dzieje z takim ciężkim zestawem zawierającym ładunek nienormatywny.

Tak to właśnie wygląda Przemek. Pojedyncze zestawy nie są trudne do realizacji ale zazwyczaj z punktu logistyki i planu budowy parku wiatrowego na plac budowy musi wjechać kilka lub kilkanaście zestawów zawierających właśnie ładunki gabarytowe a ich transport tworzy  kolumnę na drodze. Dochodzi do tego jeszcze zgłaszanie i koordynacja takich transportów z policją i innymi służbami drogowymi -  czasem to jest po prostu jakiś koszmar albo walka z urzędniczą niewiedzą, brakiem chęci i dziwnymi wycinkami ustawodawczymi, które zaprzeczają same sobie.

Co do dróg….:) I tak i nie. Brakuje nam więcej obwodnic, autostrad, parkingów dla pojazdów gabarytowych. Tak to wygląda – nie różowo.  Nie będę się więcej wypowiadał na ten temat – lekarz mi zabronił się denerwować. :-)

6.  PS: Do ładunków ponadnormatywnych możemy zaliczyć również poszczególne elementy elektrowni wiatrowych,  powiedz która z nich sprawia kierowcom największe  problemy i dlaczego?

DK: Powiem krótko, ja od już ładnych kilku lat planuję i tworzę transporty samych turbin wiatrowych. Mogę powiedzieć że ze względu na bardzo długie transporty, najtrudniej przewozić śmigła do turbin wiatrowych. Jeśli natomiast chodzi o szerokość i wagę elementu turbiny wiatrowej to najtrudniejsze są  konstrukcje rurowe. Tyle tego w tej kwestii.

Image
Zestaw transportowy pilot i skład ciężarowy

7. PS: Czy uważasz że branża transportowa, a w szczególności transport    specjalistyczny (nienormatywny)  ma szansę  na szybki rozwój  zarówno w naszym regionie jak i w kraju?

DK: Ma i nie ma. Co prawda my jako Polska musimy być świadomi znaczenia energii odnawialnej wymaganej przez UE, a co za tym idzie powstawania parków wiatrowych. Uważam, że jeśli nie będzie więcej barier ustawodawczych i proceduralnych, które utrudniają naszą pracę,  to branża transportowa ładunków nienormatywnych powinna mieć dużą szansę na większy rozwój.

8.  PS:  Twoja praca jest bardzo absorbująca i odpowiedzialna, nie mogę zatem nie zapytać o   stosunek do niej Twojej najbliższej rodziny. Czy nie irytuje ją stale dzwoniący telefon i częste pozostawanie w pracy po godzinach?

DK: Na szczęście nie mam własnej jeszcze „wypracowanej” rodziny. Rodzice się wyprowadzili bo moja komórka non stop dzwoni. To był żart.
Dalej nie odpowiem bo nie chcę się narazić.
Ujmę to tak Przemku – znasz moją dewizę „ nikt nie mówił, że będzie lekko”.
Czym trudniej tym lepiej.

9. PS: Na koniec naszego spotkania  chciałbym żebyś, zdradził nam, czy w okolicy Barlinka ma szansę powstać elektrownia wiatrowa?

DK: Nie widzę tego. Park dookoła Puszczy Barlineckiej ma swoje prawa. Niestety cwaniaków na szybkich terenowych pojazdach nikt nie ściga jak jeżdżą po terenie parku, natomiast kolarzom, nawet takim amatorom jak ja, nie wolno zrobić trasy wyścigu, to co dopiero mówić o budowie farmy wiatrowej. Zapomnij Przemek! Ponadto zanim powstanie turbina wiatrowa, trzeba mieć zmierzony i zbadany teren kod katem nośności i zasobów wiatru – taki maszt pomiarowy stawia się minimum na rok czasu.

10. PS: Czego się życzy logistykom?

DK: A to ciekawe pytanie… Chyba jak najłatwiejszej realizacji ZAPLANOWANYCH ruchów towarowych. Jak najmniejszej walki z przepisami wykonawczymi utrudniającymi transport na terenie RP. I chyba na koniec życzy się po prostu WYKONANIA  PLANU.

11. PS: Tego Ci właśnie życzę i dziękuję że poświęciłeś nam swój czas.     

Z Danielem Kubatem, logistykiem firmy INT.TRANSPORT – PRODUCTION WIND  ENERGY – JENS CHR. SIIG., rozmawiał Przemysław Szydłowski.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież