WYWIAD Z ZYGMUNTEM SIARKIEWICZEM, KANDYDATEM NA POSŁA RP
Odsłony: 2564
Panie Burmistrzu! Pozwoli Pan, że tak się będę zwracał do Pana. Ostatecznie przez prawie 15 lat był Pan burmistrzem Barlinka no i ponad 5 lat zastępcą. A teraz chce być Pan posłem, i to z Koalicji Obywatelskiej? Raczej kojarzony był Pan zawsze z lewicą?
Koalicja Obywatelska jest formułą ponadpartyjną. Nie jestem jedynym jej kandydatem z tak zwanej lewej strony. Do startu zaproszono mnie bardziej jako doświadczonego samorządowca. Moje doświadczenie, to nie tylko burmistrzowanie. Byłem Prezesem stowarzyszenia gmin Euroregionu Pomerania, uczestniczyłem w gremiach samorządowych na szczeblu też ogólnopolskim. LGD, Lider Pojezierza to też moja inicjatywa. Dla Koalicji Obywatelskiej – samorządność i jej wzmacnianie to jeden z głównych punktów programowych.
A no właśnie! Jest Pan za likwidacją powiatów? W trakcie kampanii pytał się Pan: ,,po co nam powiaty?”.
Samo już pytanie wzbudziło emocje. Powiaty powstały aby rozwiązywać konkretne problemy mieszkańców. A dzisiaj to najczęściej są problemem dla siebie samych. Są niewydolne finansowo. Traktowane są jako łupy polityczne. Przykład w Barlinku – szpital powiatowy w naszym mieście bez zaangażowania gminy dawno pewnie by już nie funkcjonował, praktycznie każde zadanie powiatowe wymaga naszego wsparcia i zaangażowania. Ten szczebel samorządu trzeba wzmocnić i przeorientować w nim zadania.
Co jeszcze ma Pan w swoim programie?
Ochrona zdrowia. Ale nie myślę tylko o szpitalach. Nasze zdrowie bierze się z tego gdzie mieszkamy, w jakich warunkach i otoczeniu (nasze naturalne środowisko); ale też jak żyjemy, wypoczywamy, co jemy. Powiem na skróty…. Jakość powietrza. Widzimy dym wkoło. Węgiel. Plastik. Nadmiar samochodów. Hałas. Problemy śmieci i czystości. Alkohol. Wszędzie się sprzedaje i spożywa alkohol. No i podstawowa opieka zdrowotna. Dostęp do lekarza specjalisty. Jak jesteśmy w potrzebie to niestety musimy płacić i korzystać prywatnie.
Z ochroną zdrowia też się wiąże edukacja i profilaktyka.
Niestety tym się rządzący przez ostatnie lata nie zajmowali. Finansowe pomaganie obywatelom sprowadzono do dawania pieniędzy ale nie koniecznie tym co ich potrzebują. Służy to raczej kupowaniu głosów. Problemy biedy, niedostatku, edukacji i ochrony zdrowia się pogłębiły.
Sądzi Pan że jest Pan wstanie coś zmienić?
Zawsze byłem aktywny i skuteczny w działaniu. Południe naszego województwa od wielu lat nie ma swojego przedstawiciela w Sejmie. Proszę mi wierzyć, że problemy Szczecina, Stargardu, czy też Świnoujścia są trochę inne niż małych miast i terenów wiejskich. Ja nie koncentruję się na ,,walce” partyjnej. Chcę reprezentować mieszkańców i ich problemy.
