Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 piątek 19 kwietnia 2024r.   imieniny: Adolf, Adolfa, Adolfina, Alf

Reklama

A A A
barlinek

Chcieliśmy przedstawić Państwu historię kuracji pani Agnieszki, która z Naturhouse Barlinek schudła 40 kg. Swoją kurację zakończyła w 2016r. i dzisiaj opowiada nam o tym, jak wygląda jej życie po dwóch latach. Oto kilka słów od pani Agnieszki, zapraszamy do lektury.

Pani Agnieszko, ile czasu minęło od zakończenia przygody z Naturhouse Barlinek?

Witam. Od mojej przygody z Naturhaus minęły już 2 lata w październiku.

Czy zasady, których nauczyła się Pani w Naturhouse nadal towarzyszą w życiu codziennym?

Tak oczywiście nowe nawyki żywieniowe nadal mi towarzyszą. Przez 8 miesięcy organizm przyzwyczaił się do nowych zasad i tak jest dobrze wiadomo że zdarzają się sytuacje kiedy nie można sobie pozwolić zjeść regularnie albo zdrowo ale to sporadycznie.

REKLAMA

Co mogłaby Pani poradzić tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z odchudzaniem?

Każdy kto decyduje się na wizytę u dietetyczki musi być pewny swoje decyzji. Nie da się zacząć odchudzać bo koleżanka zaczęła, to musi być świadoma własna decyzja ponieważ odchudzanie zaczyna się w głowie. Należy mieć dobrą motywację i psychicznie się na nastawić. W moim przypadku to było zdrowie, bardzo dobra motywacja. Chyba każdy kto chce schudnąć robi to ze względu na zdrowie i dobre samopoczucie. Przede wszystkim trzeba wierzyć w siebie i być upartym.

Co zrobić, żeby utrzymać swój uzyskany efekt po zakończeniu kuracji?

Po zakończeniu kuracji nie można zapominać, że otyłość to też choroba i że jeśli się zaniedbamy i przestaniemy zdrowo się odżywiać to ona wróci, a szkoda by było zaprzepaścić to co już osiągnęliśmy. Dziękuję za pamięć o mnie.

Centrum Dietetyczne Naturhouse

 

barlinek

 

Komentarze

+1

Guest

Cytuję Guest:
Cytuję Guest:
nie trzeba żadnej dietetyczki tyko SILNEJ WOLI jeśli chodzi o "obżeranie" się szczególnie na noc.... do tego trochę sportu i waga leci w dół ... gwarantuje

nie byłbym taki pewien, to też uwarunkowane genetycznie i między innymi problemy z tarczycą mogą powodować braki spadku, a nawet tycie po minimalnej ilości kalorii

Nie no, bez przesady. Chyba nikt nie zna ani jednej otyłej osoby która je 2 kanapki na sniadanie, 2 kanapki na kolacje i porcję ziemniaków z kotletem na obiad. Takie posiłki to są już raczej uznawane jako 'dieta na sałacie'
+3

Guest

Cytuję Guest:
nie trzeba żadnej dietetyczki tyko SILNEJ WOLI jeśli chodzi o "obżeranie" się szczególnie na noc.... do tego trochę sportu i waga leci w dół ... gwarantuje

nie byłbym taki pewien, to też uwarunkowane genetycznie i między innymi problemy z tarczycą mogą powodować braki spadku, a nawet tycie po minimalnej ilości kalorii
+3

Guest

nie trzeba żadnej dietetyczki tyko SILNEJ WOLI jeśli chodzi o "obżeranie" się szczególnie na noc.... do tego trochę sportu i waga leci w dół ... gwarantuje
+4

Guest

Cytuję Guest:
Cytuję tunia:
Szczerze? Pierwszy raz im się metamorfoza udała, a jest to już któraś tam z kolei. Nieraz na ulicy mijam panie z wcześniejszych metamorfoz i naprawdę nie widać po nich różnicy przed i po. Mówię absolutnie szczerze, bez cienia hejtu.


To czy będą efekty zależy tylko od ciężkiej walki "pacjenta " , żaden dietetyk i inne cuda wianki jemu nie pomogą jak nie będzie miał silnej woli.

Guest zgadzam się z Tobą w zupełności.
+11

Guest

Cytuję tunia:
Szczerze? Pierwszy raz im się metamorfoza udała, a jest to już któraś tam z kolei. Nieraz na ulicy mijam panie z wcześniejszych metamorfoz i naprawdę nie widać po nich różnicy przed i po. Mówię absolutnie szczerze, bez cienia hejtu.


To czy będą efekty zależy tylko od ciężkiej walki "pacjenta " , żaden dietetyk i inne cuda wianki jemu nie pomogą jak nie będzie miał silnej woli.
+23

tunia

Szczerze? Pierwszy raz im się metamorfoza udała, a jest to już któraś tam z kolei. Nieraz na ulicy mijam panie z wcześniejszych metamorfoz i naprawdę nie widać po nich różnicy przed i po. Mówię absolutnie szczerze, bez cienia hejtu.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież