Serwis informacyjny mieszkańców Barlinka i okolic

 

BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 

SEWD Centrum Drewna

 BORNE FURNITURE Sp. z o.o.

 SEWD Centrum Drewna


 piątek 19 kwietnia 2024r.   imieniny: Adolf, Adolfa, Adolfina, Alf

Reklama

A A A

Bardzo często na naszej stronie poruszany jest temat smrodu na osiedlu Górny Taras. O jego emisję oskarżana jest firma HaCon. Temat powraca szczególnie w czasie kampanii wyborczych do Rady Miejskiej. Co pewien czas piszą o nim (smrodzie) nasi czytelnicy w komentarzach, pod różnymi artykułami.

 

REKLAMA

Na czerwcowej sesji także mówiono o smrodzie na Górnym Tarasie. Wszystko za sprawa jednego z punktów sesji, a mianowicie "Realizacji Programu ochrony środowiska dla gminy Barlinek na lata 2017 - 2020 z uwzględnieniem perspektywy do roku 2024". Głos w tej sprawie zabrał m.in. mieszkaniec Górnego Tarasu, Mariusz Mikołajczyk. Mówił on m.in.

W swoim wystąpieniu chciałbym skupić się na temacie firmy HaCon, gdyż jako mieszkaniec Górnego Tarasu mówię o tej firmie prawie codziennie, w różnym, często agresywnym kontekście,  szczególnie w okresie wiosenno-letnim-jesiennym. Zimą też. Mam kilka pytań, panie burmistrzu, adresowanych do pana a może i do samej Rady Gminy. Głośna debata w Radzie Gminy, z sierpnia 2019 roku ws. HaCon, smrodu, działań, możności,  braku działań, braku możliwości, Policji, Sanepidu… audytów, nadzoru, monitoringu. Czy powstało coś, co dzisiaj można byłoby nazwać wynikiem ówczesnej dyskusji? Czy wynikiem dyskusji, np. działanie na przykład Inspektora Ochrony Środowiska przy Urzędzie Miasta? Zakładając, że takie wystąpienie miało miejsce, może jeszcze przed ową głośną dyskusją, np. w 2017, 2018 to co zrobiono z taką informacją? Czy skierowano ją do jakichkolwiek konsultacji wewnętrznych? Skoro w Raporcie 2019 nie ma ani słowa o działaniach HaCon, to może temat sam się zakończył? Może HaCon zaprzestał produkcji odlewów i już nie emituje? Może zamknęli szczelnie hale, okna i wszystkie gazy, pyły i dymy absorbują w super filtrach? Z HaConem toczymy naszą trzynastoletnią wojnę podjazdową. Jak na razie, a właściwie, to stale wygrywa ją HaCon.
W tym miejscu chciałbym złożyć szczere uznanie dla prezes Ewy Dzierbunowicz, za sukcesy w ochronie i obronie zarządzanej firmy. Trzeba nie lada umiejętności, aby tyle lat robić swoje i skutecznie opędzać się od natrętów. Być wyróżnianym, nagradzanym i nadal funkcjonować, jakby nigdy i nic. W tej wojnie podjazdowej pierwsze potyczki prowadził pan Siarkiewicz.  Skończyło się niczym. Ale w tej walce nie był osamotniony, bo przecież Pan, panie burmistrzu jak pamiętam, od 2010 roku był przewodniczącym Rady Gminy, czyli jest pan już  10 lat na pierwszej linii walki o czyste powietrze nad Barlinkiem. I cóż? Oswoiliśmy się ze smrodem? Wiemy już, że inhalacje made in HaCon mogą być naszą wizytówką? Już nic nie musimy? Już nam nie zależy?

Czy naszym jedynym działaniem, wzorem  inicjatywy Pana Maciejewskiego, nadal będzie bezradne rozkładanie rąk i kierowanie próśb  do mieszkańców GT o wykonywanie  telefonów zaufania na Policję? Mam nieodparte wrażenie, że mamy za sobą 13 lat naszych pozornych ruchów ws.  HaCon. HaCon, co jakiś czas wykonuje gest dobrej woli, pokazuje że im też zależy, aby ich własne problemy rozwiązać, i kolejny raz wygasza napięcie wokół swoich płotów. A nam za chwilę będzie się wmawiało, że odnieśliśmy kolejny sukces. Nie jesteśmy konkretni, nie próbujemy się douczyć, aby wiedzieć o co w tym wszystkich chodzi, jesteśmy pasywni, nie potrafimy, a może nawet nie chcemy korzystać z zapisów ustawowych o „zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom”, które umożliwiają Radzie uchwalenie każdych pieniędzy dla uzyskania owego bezpieczeństwa. Tak stanowi art. 4 ust. 1 pkt 15 ustawy z 5 czerwca 1990 r. o samorządzie gminnym. Wierzymy naiwnie, że problem sam się rozwiąże, lub ludzie przywykną i przestaną sobaczyć. Nasza bezradność i brak zdecydowanych działań w wieloletniej potyczce, jest porażką czystego powietrza i otwartych okien.
Panie burmistrzu, szanowni radni. Latem 2019 roku, każdemu z Was przekazałem  prosty materiał edukacyjny, aby zapoznać się z podstawową wiedzę, co jest produktem ubocznym procesu wytwarzana odlewów? Coś o fenolach, formaldehydach, związkach wielopierścieniowych i innych, które pojawiają się w dymach i pyłach procesu. Spośród radnych gminy, tematem zainteresował się pan Antosiewicz. Jedyny. Pozostali z was raczej udawali, że coś rozumieją. Dzisiaj Barlinek nie Perełką stoi, a bezpłatnymi inhalacjami made in „za lasem”.

To tylko cześć wypowiedzi M. Mikołajczyka. Jak zareagowali na nią radni i burmistrz?

Przewodniczący rady Mariusz Maciejewski potwierdził, że problem istnieje od wielu lat i nikt nie jest w stanie sobie z nim poradzić. Wystąpienia i apele nic nie dają. Podkreślił, że nie ma pomysłu, jak z tym walczyć. Według materiałów otrzymywanych z firmy HaCon, wszystko jest w normie. A, że śmierdzi i truje wiedzą o tym mieszkańcy Górnego Tarasu. Najlepiej byłoby firmę zamknąć. Mimo, że pracuje tam ponad sto osób, dla mieszkańców Górnego Tarasu to żaden argument. Zaznaczył, że nie wierzy, że właściciele firmy nie wiedzą, co tam się dzieje po godzinie 15, kiedy wyjdą do domów. Dla dużej części tam pracujących, smród to temat tabu. Mówił o wprowadzeniu norm zapachowych, jak to jest w innych państwach Unii Europejskiej. W Polsce tego nie ma.

Czy rzeczywiście nic z tym nie można zrobić? Jak mówił M. Mikołajczyk, wystarczy pojechać do Poznania. W centrum miasta działały kiedyś zakłady Cegielskiego. Obecnie jest tam m.in. odlewnia koncernu samochodowego Volkswagen. I smrodu nie ma. Można?

Efektem dyskusji będzie m.in. powołanie na jednej z kolejnych sesji barlineckiej Rady Miejskiej komisji, która będzie miała za zadanie sprawić, aby smród na Górnym Tarasie przestał doskwierać jego mieszkańcom.  

 

js  

 

Komentarze
Zachęcamy do konstruktywnej dyskusji i wymiany zdań przez "Wtyczkę komentarzy na Facebooku" zarówno mieszkańców jak i radnych. Podpisywanie się z imienia i nazwiska pod anonimowym komentarzem nie daje nam gwarancji że autorem jest osoba pisząca opinię.

 

 

 

Komentarze

+3

Guest

Dzisiaj 24.06.2021 to już szczyt ....bezczelności smród z rana , przed południem no i żeby się dobrze spało 21:50 dają całą parą.....aż niedobrze jest od tego smrodu na GT. Czyli co wszyscy przymykamy oczy na trucicieli i ,,żyjemy dalej" .

Guest

Cytuję Guest:
Może poruszając sprawę Haconu włodarze zajmą się również zapachami z fabryki na ulicy Lipowej... śmierdzi spalaną chemią

Spalaną chemią??

Guest

Cytuję Guest:
A ja jestem za tym żeby wszystkie zakłady zamknać w barlinku, a wszczególności zakłady drzewne dosyć że śmierdzi kwasem drzewnym, to hałas nie miłośierny i wszedzie pyłu który szkodzi a i dodatkowo rujnuje zdrowie ludzi w nim pracujących w tym że zakładzie za najniszą krajową nikt o tym nie wspomniał. Tylko nikt nie myśli o tym ile chemii codziennie zjada z każdym posiłkiem, czym był pryskany ten owoc, te wrzywo, ile antybiotyków dostała ta kura z której właśnie gotujesz swój rosuł. Barlinek nie jest miastem turystycznym i nigdy nim nie był i nie będzie, hotele powstały dzięki tym firmą, które właśnie działają. Dajmy na to taki Hacon zatrudnia ponad 100 ludzi, ale opruczy tych 100 ludzi kolejne 200 ma pracę z poza firmy, zamknijmy zakład i ponad 300 rodzin nie ma środków do życia.

To jesteś za tym, żeby zamknąć czy nie, bo w końcu nie rozumiem o co ci chodzi

Guest

Cytuję Guest:
A ja jestem za tym żeby wszystkie zakłady zamknać w barlinku, a wszczególności zakłady drzewne dosyć że śmierdzi kwasem drzewnym, to hałas nie miłośierny i wszedzie pyłu który szkodzi a i dodatkowo rujnuje zdrowie ludzi w nim pracujących w tym że zakładzie za najniszą krajową nikt o tym nie wspomniał. Tylko nikt nie myśli o tym ile chemii codziennie zjada z każdym posiłkiem, czym był pryskany ten owoc, te wrzywo, ile antybiotyków dostała ta kura z której właśnie gotujesz swój rosuł. Barlinek nie jest miastem turystycznym i nigdy nim nie był i nie będzie, hotele powstały dzięki tym firmą, które właśnie działają. Dajmy na to taki Hacon zatrudnia ponad 100 ludzi, ale opruczy tych 100 ludzi kolejne 200 ma pracę z poza firmy, zamknijmy zakład i ponad 300 rodzin nie ma środków do życia.

Instalacja filtrów gazów odlotowych na obu żeliwniakacj i instalacjach pomocniczych załatwi sprawę smrodu na Górnym Tarasie.
-1

Guest

A ja jestem za tym żeby wszystkie zakłady zamknać w barlinku, a wszczególności zakłady drzewne dosyć że śmierdzi kwasem drzewnym, to hałas nie miłośierny i wszedzie pyłu który szkodzi a i dodatkowo rujnuje zdrowie ludzi w nim pracujących w tym że zakładzie za najniszą krajową nikt o tym nie wspomniał. Tylko nikt nie myśli o tym ile chemii codziennie zjada z każdym posiłkiem, czym był pryskany ten owoc, te wrzywo, ile antybiotyków dostała ta kura z której właśnie gotujesz swój rosuł. Barlinek nie jest miastem turystycznym i nigdy nim nie był i nie będzie, hotele powstały dzięki tym firmą, które właśnie działają. Dajmy na to taki Hacon zatrudnia ponad 100 ludzi, ale opruczy tych 100 ludzi kolejne 200 ma pracę z poza firmy, zamknijmy zakład i ponad 300 rodzin nie ma środków do życia.
+14

Guest

Gmina ( Burmistrz, Rada Miejska ) chcą chyba wyręczyć się mieszkańcami Barlinka GT, którzy szczególnie odczuwają uciążliwość HaConu enitującego do środowiska mocno toksyczne gazy.
Gmina ma wyspecjalizowany wydział w którym zatrudnia urzędników po studiach ekologicznych. Służby te doskonale wiedzą co to jest „pozwolenie zintegrowane”, że można je bez problemu otrzymać u Marszałka woj. zachodniopomorskiego. Pozwolenie powinno precyzyjnie określać zgodnie z PN wielkość i ilość trucizn wrzucanych do środowiska w ciągu roku przez HaCon. Jeżeli Gmina będzie miała problemy z badaniem HaConu może zwrócić się o kontrole do WIOŚ w Szczecinie, który posiada odpowiednie chromatografy i dedektory gazu, które dokładnie i precyzyjnie pokażą co HaCon wrzuca do środowiska, czy spełnia normy wskazane w pozwoleniu zintegrowanym i PN. Do odpylania dymu z żeliwiakow HaCon posiada filtry workowe, natomiast silnie toksyczny gaz z obu żeliwiaków ( teraz pracujących jednocześnie ) jest w całości wrzucany do środowiska ( powietrza ). Odlewnie z Zagłębia Saary już dawno uporały się z tym problemem. Smród gorzkich migdałów dolatujący z HaConu to nie tylko benzen, tlenek węgla i LZO. Pora by HaCon zainstalował filtry uniemożliwiające wydostawanie się silnych trucizn do środowiska.

Dodaj komentarz


Wpisy wulgarne, zawierające błędy ortograficzne, hejt, kłótnie, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane DUŻYMI LITERAMI), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Nie odpowiadamy na anonimowe komentarze. Zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj? Napisz do nas redakcja@barlinek24.pl lub użyj przycisku "Zgłoś administratorowi". Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy. Prosimy nie podpisywać anonimowych komentarzy z imienia i nazwiska. Regulamin komentarzy.

Twój komentarz nie został opublikowany? Skorzystaj z fb i komentuj pod postem na naszym profilu B24.

Kod antyspamowy
Odśwież