Nadleśnictwo Barlinek serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców Barlinka oraz turystów, na drugie „Spotkanie miłośników barlineckich rybołowów”. 12 sierpnia br. (sobota), godz. 15.00siedziba Nadleśnictwa Barlinek.

Długo wyczekiwana przez mieszkańców Barlinka reakcja ze strony władz miejskich, chyba nareszcie dojdzie do skutku. Prawdopodobnie już niebawem, podpisana zostanie umowa z firmą, która zajmie się odłowieniem dzików poczynających sobie ostatnimi czasy dość śmiało na ulicach miasta.

W komentarzach pytacie - Co z rybołowami? Czy już można je podglądać? Otóż mamy dla Was znakomitą wiadomość. Kilka dni temu, Komitet Ochrony Orłów poinformował, że mimo wielu przeciwności, udało się przywrócić łączność on-line z najbardziej popularnym gniazdem z Puszczy Barlineckiej.

Brynka i Barlinek, to chyba najbardziej znane w okolicy rybołowy. To właśnie one od kilku lat, mają swoje gniazdo na 35 metrowej sośnie w Puszczy Barlineckiej. Kamera, na sztucznie przygotowanej przez Nadleśnictwo Barlinek platformie, została założona w 2019 roku (kamerę w ramach projektu zainstalowało Nadleśnictwo Barlinek, wspólnie z Komitetem Ochrony Orłów). To właśnie dzięki niej, mamy transmisję „live” z życia codziennego tych pięknych ptaków.

W marcu, pisaliśmy o nietypowym obrazie uchwyconym przez leśną fotopułapkę.  Złapał się w nią nie kto inny, jak bocian czarny. Ten płochliwy ptak, powrócił do naszego nadleśnictwa w połowie marca. Na początku kwietnia, do samca dołączyła partnerka i tak 21 kwietnia, w gnieździe pojawił się pierwszy owoc ich miłości – jajo.

Ruszył właśnie kolejny sezon Waszego ulubionego serialu! O czy mowa? O czymś co uspokaja dźwiękiem i obrazem, a wciąga jak niejeden „tasiemiec”. Do gniazda na 35-metrowej sośnie powróciły nasze barlineckie rybołowy.

Tym razem nie złodziej drzewa czy też ktoś, kto wywozi śmieci do lasu, a niezwykły okaz, został złapany przez fotopułapkę w barlineckich lasach. Jak podaje Nadleśnictwo Barlinek, do swojego gniazda powrócił właśnie bocian czarny. Jest to niezwykle płochliwy ptak, który w przeciwieństwie do bociana białego, raczej ukrywa się przed ludźmi.

Król barlineckich łabędzi – Albin, w tym roku obchodzi swoje 26 urodziny i jest najstarszym obrączkowanym łabędziem w Polsce. Jest on łabędziem niemym „odmiany polskiej” (czyli immutabilis), która charakteryzuje się różowymi nogami oraz białym upierzeniem piskląt i młodych.

Kiedy ostatnio odwiedzaliście nasze barlineckie rybołowy? Gniazdo, położone na 35 metrowej sośnie w Puszczy Barlineckiej, stało się ostatnio bardzo popularne, ponieważ pokazała je ogólnopolska telewizja, a i prasa bacznie mu się przygląda. Nasza para, pojawiła się w gnieździe pod koniec marca. I od tamtego czasu dużo tam się dzieje.

Ten wyjątkowej urody wyróżniający się gliniastopomarańczowym ubarwieniem z czarno-biało pręgowanym grzbietem i skrzydłami oraz czarnym ogonem z białą przepaską ptak, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, jest objęty ochroną ścisłą.

Od kilku dni w kanale rzeki Młynówki, siedział łabędź. Nie byłoby w tym nic dziwnego, wszakże łabędzie z reguły siedzą w wodzie, jednak ten, nie mógł się stamtąd wydostać. Kolejne próby odlatywania, kończyły się uderzeniem w betonowy mur.

Obserwowanie gniazda rybołowa znajdującego się  w naszej puszczy, cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród internautów. Taka obserwacja potrafi bardzo „wciągnąć” a poza tym jest bardzo relaksująca, bowiem słyszane w tle odgłosy lasu, bardzo uspakajają. W Polsce jest wiele kamer, dzięki którym możemy „na żywo” podglądać życie ptaków, w tym bocianów.

Majówka, to tradycyjne grillowanie. W końcu mamy te upragnione 30 stopni Celsjusza. Szkoda tylko, że 10 w sobotę, 10 w niedzielę i 10 w poniedziałek. Podsumowując, nie jest to odpowiednia temperatura na działkowe grillowanie. Jest to jednak odpowiedni czas na spacer.

Zastanawialiście się kiedyś ile wilków jest w Puszczy Barlineckiej? Ciężko je zauważyć, bowiem są płoche i raczej unikają kontaktu z ludźmi. Co nie zmienia faktu, że są to dzikie zwierzęta i nie możemy do końca przewidzieć jak się zachowają. Wszystko uzależnione jest od sytuacji w jakiej znajdzie się zwierzę.

Wiele emocji wśród naszych Czytelników, wzbudza „podglądanie” rybołowów, które od kilku lat mają swoje gniazdo na 35 metrowej sośnie w Puszczy Barlineckiej. W tym roku, również nie pozostanie ono puste. 29 marca w gnieździe pojawiła się samica a dzień później samiec. Rozpoczęto więc transmisję „live” z życia codziennego tych pięknych ptaków.

Na terenie Nadleśnictwa Smolarz (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie), niektóre z drzew już „przygotowały się” na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia i to nie tylko tegoroczne.

Wyrzeźbiona przez lodowiec Dolina Płoni to pasmo wzgórz poprzecinanych jarami, rozpadliskami i źródłami, które spływają w dół ku płynącej leniwie rzece. To również niezwykłe widoki, rzadkie gatunki świata przyrody, płynące szybko chmury i pogoda, która zmieniając się nieoczekiwanie nadaje temu niezwykłemu zakątkowi barlineckiej ziemi charakter górskiej połoniny. 

Pamiętacie pięknego puchacza, który we wrześniu został uratowany na Plaży Miejskiej? Ten wyjątkowej urody, podlegający ścisłej ochronie gatunkowej samiec, został wyłowiony z wody przez zarządcę obiektu, Marka Kurkiewicza.

Jeden z naszych Czytelników, przesłał na naszą redakcyjną skrzynkę zdjęcie, a na nim siedzącego pod drzewem przy ul. Władysława Łokietka, szopa. Ten przesympatyczny zwierzak o uroczym pyszczku, spacerował sobie nie bojąc się nawet obserwujących go ludzi.

Przyszedł na świat w czerwcu 1996 roku i jest najlepiej i najdłużej monitorowanym łabędziem w Polsce. Albin – bo o nim mowa, jest nazywany królem barlineckich łabędzi. W tym roku, kończy 24 lata.